Willa Grażyna

[Paweł]

Witam.

Potrzebuję informacji na temat willi Grażyna w Szklarskiej przy ul. Rataja. Czy ktoś coś wie?

Pozdrawiam, Paweł

[Paweł]

nooo tylko mi nie mówcie, że w Szklarskiej P. nikt nie słyszał o willi Grażyna przy ul. Rataja... A może takiej willi tam po prostu nie ma...? Gdzieś wyczytałem, że tu trzeba podawać adres mailowy, bo na tym forum strach cokolwiek napisać. Proszę bardzo: <jan.pawel@zpth.eu> Może znajdą się śmiałkowie, którzy coś napiszą. Byłbym wdzięczny. Obiecuję, że na forum pary z gęby nie puszczę.

[miejscowa]

nooo tylko mi nie mówcie, że w Szklarskiej P. nikt nie słyszał o willi Grażyna przy ul. Rataja... A może takiej willi tam po prostu nie ma...? Gdzieś wyczytałem, że tu trzeba podawać adres mailowy, bo na tym forum strach cokolwiek napisać. Proszę bardzo: <jan.pawel@zpth.eu> Może znajdą się śmiałkowie, którzy coś napiszą. Byłbym wdzięczny. Obiecuję, że na forum pary z gęby nie puszczę.

Nieprawdą jest że strach na tym forum cokolwiek napisać !
Wszystko można napisać byleby opisano pochwałę lub zarzuty poparte ;
nazwą pensjonatu w którym Państwo przebywaliście i zarzuty prawdziwe a nie wyimaginowane.Jezeli ktoś pisze tylko po to aby popsuć opinię ośrodka z zemsty bo,
akurat nie było ciepłej wody a on się chce wykąpać i nie przyjmuje przeprosin właściciela ,ze całą wodę wyleli goście spod piątki bo zapomnieli wychodząc na narty zakręcić prysznica tylko opisuje to na forum w sposób stwierdzający,ze ośrodek taki a taki to dno ,bo nie ma ciepłej wody.Jeżeli ktoś pisze że kolejny ośrodek to dno, bo nie wolno chodzić w butach narciarskich po całym pensjonacie.Albo jest oburzony,ze właściciel zwrócił mu uwagę,ze na posiłek nie przyprowadza się ze sobą piesków choćby był nie wiem jak malutki,bo inni goście sobie tego nie życzą to siada na forum i oczernia pensjonat w którym mu grzecznie zwrócono uwagę.
Wracając do Willi o która Pan pyta to nikt nie odpowiada na zadane przez Pana pytanie bo MY sobie/z zasady/ nie kadzimy ani świn nie podładamy.Piszę tu o Szklarskoporębianach.Najlepiej niech Pan sam się przekona czy warto było.
pozdrawiam

[Paweł]

Droga Pani Miejscowa! Widzę, że moje pytanie wykorzystuje Pani do prania Waszych lokalnych brudów. Otóż chcę Pani powiedzieć, że te Wasze miejscowe brudy zupełnie mnie nie interesują. Ani to co się tam między Wami właścicielami wyrabia ani Wasz stosunek do klienta i na odwrót. Chcę się po prostu czegoś dowiedzieć na konkretny temat, a jeśli Pani nie ma nic do powiedzenia, to lepiej byłoby się nie odzywać.

Najlepiej niech Pan sam się przekona czy warto było.

To mogłoby być zbyt bolesne. Mieszkam za granicą więc jak mam się przekonać? Wpłacić zaliczkę, przyjechać na miejsce i stwierdzić, że albo warunki są zupełnie inne niż w ofercie, albo że w tym miejscu w ogóle nic nie ma? Miałem takie przypadki. I ani zaliczki ani wypoczynku. O to Pani chodzi, żeby wyrolować frajera - niech zapłaci, a potem coś mu się wciśnie?

A może Pani jest właścicielką obiektu, w którym mógłbym poodpoczywać? Eeee... chyba jednak nie mógłbym. Po namyśle nie chciałbym mieszkać u kogoś kto takie farmazony na forum serwuje; to jaki ten ktoś musi być w rzeczywistości? Nieee, dziękuję.

Jeśli nie macie Państwo ochoty wypowiedzieć się na forum zapraszam do korespondencji mailowej.

jan.pawel@zpth.eu

[miejscowa]

Wydawało mi się,ze odpowiedziałam grzecznie na Pana pytania.Teraz żałuję.Nie ja jestem właścicielką willi o którą się Pan tak natarczywie dopytywał.
I mam szczęście.Współczuję właścicielom każdego obiektu w którym się Pan raczy zatrzymać i do którego zechcą przyjąć Pana bez zadatku.Polecam hotel może się zgodzą pominąć ten zadatek,jednocześnie współczuję personelowi ,że będą się borykać z tak napastliwym gościem.
Tym razem nie pozdrawiam......

[Paweł]

Myli mnie Pani z kimś innym. Proszę przeczytać moje pytanie a następnie swoją "grzeczną" odpowiedź. Widzi Pani jakiś związek? Bo ja nie. Powtarzam - proszę nie odpowiadać jeśli nie ma Pani nic do powiedzenia na temat którego post dotyczy, bo niepotrzebnie zaśmieca Pani forum a mnie w niczym nie pomaga.

[tez miejscowa]

ja moge powiedzieć, że taka willa na pewno istnieje i jest również świeżo wyremontowana pod standard dla osób bardziej wymagających, mysle, że się Pan nie zawiedzie, chociaz ja tam nie spałam, z racji tego, że tu mieszkam, nie mogę powiedzieć w 100% jak tam jest, powiedzmy jestem zorientowana.

[Paweł]

Hej tez miejscowa! No to trochę mnie Pani uspokoiła. Dziękuję pięknie za informację.

[jest]

bez obaw! na pewno jest! może pan również sprawdzić w rejestrze i sprawdzić w skarbowym i na stronie urzędu miasta itd! trochę więcej zaufania życzę do gestorów.

[Paweł]

bez obaw! na pewno jest! może pan również sprawdzić w rejestrze i sprawdzić w skarbowym i na stronie urzędu miasta itd! trochę więcej zaufania życzę do gestorów.

Chętnie wymienię poglądy na ten temat, ale to już mailem jeśli Pan/Pani nie ma nic przeciwko temu. Adres podałem wyżej. Zapraszam.