5 osób, poszukuje przytulnej kwatery

[kbop]

poszukujemy na luty 2010 przytulnej kwatery na 5 dni (z zależności od ceny), chodzi nam aby było blisko do stoków narciarskich, pokoiki lub pokój był naprawdę przytulny (mile widziane drewno w pokoju, dostępność do kominka i takie ładniusie górskie gadżety), ma być klimacik! a ceny niewygórowanej, max 65 zł za dobe za osobę, jeśli ktoś wie o czymś takim lub podobnym proszę o odpowiedź! pozdrawia a.g.

[miejscowy]

za te pieniądze w środku sezonu takie klimaty jakich szukacie /blisko nartostrad,górskie gadżety,wszystko w drewnie,pyszne jedzonko-kukurydza kiszona,słoma,siano i sól do lizania.Nocleg za darmo/póki leśniczy nie złapie/A,ze miejsc takich pełno dookoła to bez problemu traficie do któregoś paśnika przy Puchatku

[wito]

za te pieniądze w środku sezonu takie klimaty jakich szukacie /blisko nartostrad,górskie gadżety,wszystko w drewnie,pyszne jedzonko-kukurydza kiszona,słoma,siano i sól do lizania.Nocleg za darmo/póki leśniczy nie złapie/A,ze miejsc takich pełno dookoła to bez problemu traficie do któregoś paśnika przy Puchatku

Gratulacje,tak celnej i dowcipnej odpowiedzi już dawno nie czytałem.Rodzina i znajomi ubawili się po pachy.

[właścicielka ośrodka]

tak, wszyscy uwielbiamy zapytania w stylu "..miły, przytulny pokoik z balkonem (na co ludziom balkony jak mają tyle przestrzeni i szlaków wokól?), tv, bliziutko do centrum, przy stokach, na miejscu sauna, basen, internet, nie mamy wygorowanych wymagan, oby tylko bylo przyjemnie, atmosfera goralska, jstesmy sympatycznymi, nieklopotliwymi goscmi, na 3, 4 noclegi, do 25 zl........."
Ci Panstwo wzej przynajmniej gdzies chyba wyjezdzali i wiedza, ze taki klimat to nie 25 zl kosztuje, ale nie wiem czy 65 wystarczy...

[szklarskoporębianka]

Sezon tuz tuz i wszyscy odbieramy mnóstwo telefonów z pytaniami o wolne pokoje.Na fali zbliżający się Sylwester.Podczas mojej nieobecności telefon odbiera jedna z pracownic;
Dzień dobry,
poszukujemy czterech pokoi dwuosobowych z łazienkami, dostępem do internetu ,telewizorem ,mile widziane w pokojach ręczniki,bez wyżywienia, blisko wyciągu.
Cena obojętna ale tak do 50 zł od osoby.Czy w terminie 31.12-01.01. znalazłoby się coś wolnego?
na co moja pracownica;
Pomylił pan pensjonat z burdelem !!!
żegnam.
Głos 14-20 letniego młodzieńca.
Byłyśmy zbulwersowane na początku i wymaganiami i ceną w końcu terminem.A potem śmiałyśmy się przez cały dzień
Może i państwo mieli takie przypadki?
Prosze sie z nami podzielic.Pośmiejemy się razem.
szklarskoporębianka.

[wlaścicielka ośrdodka]

ludzie pytają o różne głupie rzeczy, na przykład czy będzie śnieg na Boże Narodzenie, kiedy był ostatnio remontowany obiekt i ile mamy gwiazdek, ile metrów kwadratowych ma pokój itd. ale to wszystko jest klient i jak to do ludzi trzeba mieć cierpliwość. Szczególnie jeśli uważa się za pensjonat na poziomie, odpowiedź powinna być na poziomie. Nie rozumiem, powyższej wypowiedzi, spaliłabym się ze wstydu, gdyby coś takiego choćby mi się wyrwało. Uważam,że to nie jest śmieszne, tylko żenujące, co powiedziała ta pracownica, w moim obiekcie dostałaby dyscyplinarne zwolnienie, gdybym to usłyszała na własne uszy.

Można sobie pokpić czasem, na przykład na pytanie jak daleko jest do plaży (autentyczne), odpowiadam- 600 km, ale to co powiedziała ta Pani, świadczy tylko o poziomie kultury obsługi . Tyle na ten temat.

[mka]

ludzie pytają o różne głupie rzeczy, na przykład czy będzie śnieg na Boże Narodzenie, kiedy był ostatnio remontowany obiekt i ile mamy gwiazdek, ile metrów kwadratowych ma pokój itd. ale to wszystko jest klient i jak to do ludzi trzeba mieć cierpliwość. Szczególnie jeśli uważa się za pensjonat na poziomie, odpowiedź powinna być na poziomie. Nie rozumiem, powyższej wypowiedzi, spaliłabym się ze wstydu, gdyby coś takiego choćby mi się wyrwało. Uważam,że to nie jest śmieszne, tylko żenujące, co powiedziała ta pracownica, w moim obiekcie dostałaby dyscyplinarne zwolnienie, gdybym to usłyszała na własne uszy.

Można sobie pokpić czasem, na przykład na pytanie jak daleko jest do plaży (autentyczne), odpowiadam- 600 km, ale to co powiedziała ta Pani, świadczy tylko o poziomie kultury obsługi . Tyle na ten temat.

Dobrze powiedziane.
Niech pani nie przesadza z tym-żenujące,dyscyplinarne zwolnienie i .t .d
Jakie pytanie taka odpowiedż.

[właścicielka ośrodka]

droga Pani, ja nie przesadzam, mierze swoja miarą i swoimi standardami, jeśli gdzieś panują inne, ja nikomu nie bronię, tyle, że nie ma się czym chwalić.
Czy wzięła Pani od uwage to, że ktoś czegoś może nie wiedzieć, po to jedna z drugą tam siedzi, aby odpowiadać grzecznie na pytania, może to nie był akurat obyty turysta, mnie tez wkurzają głupie zapytania, ale nie reaguję jak buc.Wyjaśniam co trzeba, co po ile i skąd dokąd. I tak to widzę. A może ta obyta turystycznie Pani powinna zadzwonić na przykład do sklepu z wentylatorami, albo kotłami CO i zadać kilka specjalistycznych pytań, ciekawe jak by ją potraktowali?? Na przykład poszukuje kotła w kolorze rózowym, z wężownica do baterii słonecznych do 200 zł? Z jaka reakcją by się spotkała?Zna się na wszystkim? Niech zadzowni do specjalistów z innej branży.

[CZĘSTO PODRÓŻUJĄCY]

DURNE PYTANIE, DURNA ODPOWIEDŹ. Z LUDŹMI TRZEBA SIĘ KOMUNIKOWAĆ JĘZYKIEM JAKI ROZUMIEJĄ. JAK KTOŚ SZUKA NOCLEGU W SYLWESTRA NA 1 DOBĘ ZA 50 ZŁ TO POWINIEN DZWONIĆ NA POLA NAMIOTOWE. ALBO DO NOCLEGOWNI. DYSCYPLINARNE ZWOLNIENIE? BEZ JAJ. PEWNIE PANI JEST WŁAŚCICIELKĄ LASU A TAM NIE MA W OGÓLE PRACY DLATEGO CAŁY CZAS SIĘ PANI WYPOWIADA NA FORUM. DRUGIE PRZYPUSZCZENIE ŻE RACZEJ NAUCZYCIELKĄ NA EMERYTURZE I TO BY WSZYSTKO TŁUMACZYŁO.

[właścicielka ośrodka]

Prosze Pana, po co te przytyki? Tak się składa, że ani jednym ani drugim, pewnie by sie Pan zdziwił..Wypowiadam się, bo mam ochotę, nie wolno? Czy ja się Pana czepiam, albo snuję chore przypuszczenia kim Pan jest? (O ile Pan , to nie ta sama Pani wyżej) Prosze mieć takie zdanie , jakie się Panu podoba, tylko porosze mi dac prawo, do posiadania mojego własnego światopogląu i postrzegania rzeczy. U mnie są takie standardy i nie pozwoliłabym nigdy na takie potraktowanie klienta. Ludzie pracujecie w usługach, a nie w burdelu właśnie, wiec skoro to pensjonat, a nie burdel, to rozmawiajamy jak w pensjonacie.
A czego by ten klient nie zrozumial z odpowiedzi "brak wolnych miejsc, albo nie przyjmujemy na 1 noc"? Mierzy Pan swoją miara, Pan by nie zrozumiał powyżeszj odpwiedzi? Trzeba od razu do Pana "spadaj buraku"!?