Forum turystyczne

Witam,dodam jeszcze jedną kwestię GUS jasno określa co to jest Motel,Hotel,Pensjonat czy Dom Wczasowy .Turyści natomiast uważają ,że wszędzie ma być jak w Hotelu z 5 gwiazdkami.Niestety tak się nie da.Pracuję w turystyce od wielu lat i lubię tę pracę,ale jest to ciężki kawałek chleba.W pełni popieram przedmówców ,bo tak zbierając wszystko do kupy to by człowiek mógł książkę napisać.I właśnie dlaczego my mamy się nie bronić przed rozkapryszonymi klientami,którzy uważają ,że za 25 czy 30 zł im się należy... Owszem za tyle można dostać nocleg,sam nocleg.

"Witam,dodam jeszcze jedną kwestię GUS jasno określa co to jest Motel,Hotel,Pensjonat czy Dom Wczasowy .Turyści natomiast uważają ,że wszędzie ma być jak w Hotelu z 5 gwiazdkami.Niestety tak się nie da.Pracuję w turystyce od wielu lat i lubię tę pracę,ale jest to ciężki kawałek chleba.W pełni popieram przedmówców ,bo tak zbierając wszystko do kupy to by człowiek mógł książkę napisać.I właśnie dlaczego my mamy się nie bronić przed rozkapryszonymi klientami,którzy uważają ,że za 25 czy 30 zł im się należy... Owszem za tyle można dostać nocleg,sam nocleg."

Popieram w pełni Pani Lidko, niestety turyści w ogóle nie są uświadomieni na ten temat, przyjeżdżają do domu wczasowego i zdziwienie wielkie, bo nie ma ręczników w pokojach, restauracji i baru, sauny itp. (bo to przecież teraz jest standard, wszędzie jest!)I rzeczywiście najgorsza jest ta tendencja, żeby każdą bazę traktować jak hotel, a samych siebie widzieć w roli rozkapryszonych gwiazd filmowych.
I chyba to trzeba by było zacząć zmieniać w świadomości podróżujących.

zgadzam się z państwem całkowicie , często korzystam z noclegu w Karkonoszach, jestem tam 2 razy do roku w czasie wakacji oraz na majówkę lub sylwestra. Nigdy nie spię w hotelach bo po prostu na to mnie nie stać. Płacę za noclegi zwykle około 40-50 zł licząc na to, że w cenie jest łazienka w pokoju ale nic poza tym. Prawda jest taka, że nigdy nie zawiodłam sie co do standardów, natomiast jesli chodzi o sąsiadów było różnie. Najgorzej wspominam sylwestra 2008 w Swieradowie Zdroju. Mieszkaliśmy u miłej pani, która wynajmowała turystom górę domu 3 pokoje. Niestety w 2 sąsiednich mieszkało jakies bydło z rozwydrzoną dzieciarnią. Pomimo zakazu palenia w budynku palili,a ich dzieci szalały cała dobe nie pilnowane. Oni sami całą noc przesiadywali w małym aneksie kuchennym nie dając nam spać. Mój narzeczony raz nie wytrzymał i poszedł im zwrócić uwagę to usłyszał, że powinniśmy iść spać do SANATORIUM jeśli chcemy spokoju. Porazka

Witam wszystkich:) Bardzo żałuję, że do tej pory nie miałam szczęścia trafić na to forum. Jestem obecnie w poszukiwaniu lokum na wypad weekendowy do Szklarskiej Poręby, w związku z czym przeglądam również fora. Jestem naprawdę niemile zaskoczona łatką jak została przyszyta do Pensjonatu Rezydentz. Miałam szczęście gościć w tym pensjonacie o ile mnie pamięć nie myli, w roku 2010. Byłam zaskoczona obsługą, warunkami i rewelacyjną atmosferą. Dodam , że w miejscowości tej bywam kilkanaście razy w roku i sprawdzam warunki w różnych pensjonatach. Złego słowa nie można napisać o omawianym.
Miła właścicielka, śniadanko prosto pod nos w ładnej zastawie (pierwsze odczucie podczas posiłku naszej grupy to lekka obawa ,że cena będzie chyba wyższa niż sądziliśmy, niż się umówiliśmy- w taki elegancki sposób wszystko było podane).
Po śniadanku jak przystało na właściciela pensjonatu położonego w miejscowości turystycznej – w górach; pytanie co mamy w planach na cały dzień? – i tak powinno być! Każdy właściciel jak i turysta powinien wiedzieć i przekazać gdzie podąża i co będzie robił. Nie jest to ze strony właściciela żadna kontrola i wścibskość a tylko sprawa bezpieczeństwa turysty. I tu znów miła niespodzianka. Właścicielka, po śniadanku, jeszcze spakowała żarełko do woreczków, którego nie zdołaliśmy zjeść i na wynos – bo w góry idziemy , więc jeść coś trzeba.
Po wycieczkach całodniowych, brudni , zmęczeni itp. i do pokoi. I aniołami też nie byliśmy.Jak to na wypadach browarek się lał. Ale każdy powinien zdawać sobie sprawę ,że sam nie jest i wiedzieć ile można i co można. A w pokojach piękne stylowe mebelki, pościel czyściutka, tv, ręczniki i jak mało gdzie, segregacja śmieci, a nie jak w chlewie wszystko na kupę i do jednego wora. I kibelek grał:)
Bardzo miło wspominam pobyt w tym pensjonacie. Żałuję jedynie, że tak trudno się tam dostać. Wszystko pierwsza klasa. Sympatycznie i na poziomie za bardzo małe pieniądze. Dziękuję i pozdrawiam właścicielkę.
P.S. Jak się ludzie zachowujecie jak przysłowiowe bydło to czego oczekujecie od innych? I tak jestem bardzo zaskoczona cierpliwością wynajmujących, bo gdybym ja była na ich miejscu to w środku nocy bym wywaliła za drzwi.

Dotyczy opini z dnia 24,01,2009 do 20,05,2009. JEST PRZYKRO SA LUDZIE KTÓRZY Z ZAWISCI I ZAZDROSCI WYPISUJĄ TOTALNE BZDURY!!! SA TO OSOBY OCZYWISCIE ANONIMOWE KTORE PODSZYWAJA SIE POD NAS!!!! MY JAKO WŁAŚCICIELE NIE PODPISUJEMY SIĘ POD OPINIAMI KTÓRE NIEJAKO "MY" NAPISALIŚMY!!!

Tu są dwie strony medalu. Zawsze wypowiadać się będą niezadowoleni pensjonariusze i gospodarze. Ja pamiętam sytuację, kiedy właścicielka pensjonatu (nie chcę podawać nazwy), w którym wynajęłam pokój kazała mi dopłacić za prąd po podobno za dużo z niego korzystałam. To jest dopiero żenujące.

Zawsze wypowiedzą się dwie strony. Oburzeni klienci i jeszcze bardziej oburzeni właściciele pensjonatu. jednak szczerze mówiac, jak czytam opinie to nie chciałabym się tam znaleźć.

Wiem, że minął rok od ostatniego wpisu, ale zarejestrowałam się na to forum tylko dlatego, że jestem oburzona wpisem z 24 stycznia 2009r. Mogłoby się to wydawać śmieszne, że odpisuję na post sprzed czterech lat, jednak wiem, że od tego czasu "obsługa" (gośćmi zajmują się właściciele) w pensjonacie Rezydenz się nie zmieniła. Jeżdżę do Szklarskiej od lat i tylko raz zdarzyło się że zatrzymałam się w innym miejscu (jedynie ze względu na brak miejsc)- już pierwszego dnia żałowałam.. poza tym spędziłam tam wiele cudownych wakacji i ani razu nie spotkałam się z nieuprzejmością ze strony właścicieli. Uważam, że są wspaniałymi, otwartymi ludźmi, a w prowadzenie i "dopieszczanie" z każdej strony pensjonatu wkładają ogromne wysiłki. Nigdzie indziej, w żadnym pensjonacie czy hotelu w Polsce, nie spotkałam tak domowej atmosfery, dlatego jestem szczerze zdziwiona opinią GOŚCIA, który zresztą z tego co zrozumiałam sugerował się ..rozmową telefoniczną..? Baaardzo polecam wszystkim, którzy szukają noclegu w Szklarskiej. Jeżeli komuś nie wystarczy jedna opinia(co jest zrozumiałe) na prawdę zachęcam do dalszego szukania i do wpisywania własnych opinii- bo wiarygodniejsze jest kilka opinii niż jedna. W przypadku pensjonatu Rezydenz-to była jedyna negatywna opinia jaką znalazłam -a z ciekawości (i nudy), poszukałam trochę co piszą o nim inni ludzie. Swoją drogą jestem bardzo ciekawa czy szanowny GOŚĆ zawitał jednak w pensjonacie Rezydenz, czy się obraził i znalazł sobie inny "lepszy" nocleg, bo jeżeli pojechał wtedy gdzieś indziej to pozostaje mi tylko się z niego śmiać, bo uważam że baardzo trudno jest znaleźć drugie tak godne polecenia miejsce

A ja tam nie narzekam, chodź miałam sytuację że Pani z kwater prywatnych pod Szklarską Porębą około 7km (nie będę wymieniać nazwy) pięknie się z nami pożegnała a po 2 godzinach napisała sms "zapomnieli Państwo pozmywać po sobie naczynia" no sorryy płace sporo pieniędzy (hotelowe ceny) za tzw apartament, wyjeżdżam w sumie odpocząć w góry - zostawiam kilka szklanek w zlewie po herbacie a właścicielka taką wiadomość mi zapodaje - naprawdę trzeba mieć tupet, zebrać pieniądze i jeszcze może sprzątaczkę wynajmę żeby po nas posprzątała. Jednym słowem szczerze nie polecam tej lokalki, można sobie humor w drodze powrotnej zepsuć.

Ale polecam Pensjonat Kasieńka - można wynająć w całości dla 12 osób maksymalnie, w centrum miło i przytulnie znajdziecie ich na www.ototurysta.pl pod Szklarska Poręba

Pensjonacik fajny, obsługa miła:) Można jechać:)